Kochani, dawno do was nie pisałam, ale muszę wam wszystkim
coś powiedzieć. Wiele osób pisze mi, że krótkie odcinki. Sprawa wygląda tak, że
dorwałam dodatkową pracę i szczerze mówiąc brakuje mi czasu na pisanie. O ile wracając z mojej pierwszej pracy byłam
w stanie usiąść wieczorem i spokojnie uklecić dla was kolejny odcinek, o tyle
teraz, gdy idę jeszcze do drugiej pracy i wracam do domu w nocy, to jedyne, o
czym marze, to gorąca kąpiel i łóżko. Do czego zmierzam? Ano do tego, że odcinki
będą ukazywały się tak jak do tej pory, ale mogą być krótsze (takie jak w ostatnim
czasie) albo będą dłuższe, ale będą ukazywały się tylko raz w tygodniu. Sami zadecydujcie. Robię wam ankietę i bardzo
proszę wypowiedzcie się na ten temat.
Posty
Podziwiam ,że pomimo nawału pracy,jeszcze potrafisz wykrzesać z Siebie siły i piszesz i to z ogromnym talentem. Jeśli dajesz radę ,to prosze pisz dalej.Życzę dużo siły i weny.Pozdrawiam Beata
OdpowiedzUsuńHej szanuję twoją decyzję. Praca to jednak praca i nie każdy ma po niej czas. Według mine decyzja należy do Ciebie czy będziesz wstawiala rozdziały tak jak do tej pory co trzy dni, które mają być któtkie czy raz w tygodniu za to dłuższe. Ja natomiast będę czekała i czytała bez względu na to jaką decyzję podejmiesz. Pozdrawiam Kali.
OdpowiedzUsuńDziękuję wam wszystkim za wyrozumiałość. Czas to jeden z powodów, a drugi to zmęczenie. Nawet jeśli nie jestem w pracy codziennie to też średnio uśmiecha mi się siedzieć cały dzień przed kompem i pisać 2-3 odcinki w przyd, kiedy za oknem taka piękna pogoda. W zimie mi nie żal, bo nienawidzę zimna i tej pory roku, więc i na dwór wychodzę tylko wtedy gdy muszę, ale lato... Czekam na tę porę roku jak na zbawienie i chcę się nią po prostu nacieszyć, do póki nie wymyślę, jak się wydostać z tego chorego kraju, żeby nie musieć podejmować dwóch prac na raz, by godnie żyć. Nie mam 80 lat gdzie do szczęścia potrzebne mi tylko łóżko, garść tabletek i telewizor, chcę zwiedzić trochę świata a póki co nie stać mnie nawet na wyjazd na wakacje nad polskie morze, chyba że na dwa dni, a to żaden wypoczynek.
OdpowiedzUsuńChciałam wam o tym powiedzieć ponieważ zdaję sobie sprawę, że niektóre odcinki są dość krótkie. Znaczy; uważam, że 6 stron to nie jest mało, ale... Trochę mi przykro, kiedy czytam w komentarzu: krótkie. Domyślam się, że chcielibyście więcej, sama się wściekam jak ledwo się rozpędzę w czytaniu, a tu koniec odcinka i to jeszcze w najciekawszym momencie, no ale na chwilę obecną nie dam rady tego zmienić i chciałam wam powiedzieć czym to jest spowodowane. Nie chcę publikować raz w tygodniu, bo uważam, że to strasznie długi okres czekania, przynajmniej dla mnie, i jeśli zamiast 8-9 stron będzie tylko 6 chyba nic się nie stanie, a te 6 stron co 3 dni jest lepsze, niż powiedzmy 12 raz w tygodniu. Tak to wygląda, moi kochani. Mam nadzieję, że teraz będziecie rozumieć czemu czami odcinki są wybitnie krótkie. :)
Nawet te krótkie warto czytać ;) Każdy powinien znaleźć dla siebie nawet chwilę dla relaksu. A Ty zwłaszcza skoro tyle pracujesz. I mam nadzieję, że tą chwilę znajdziesz dla tych twoich wakacji. Wypoczniesz i będziesz w dobrym humorze. 8D Kali
OdpowiedzUsuńNie, martw się, chyba każdy z nas tutaj wie co to znaczy brak czasu, a co do wyjazdu z kraju to trochę też rozumiem. Już pomijając to, że jest u nas trochę bieda to trzeba także wspomnieć, że Polska to cholernie zawistny i nietolerancyjny, w dodatku kompletnie zacofany kraj. Zresztą nie wina samego kraju tylko tych cholernych, upartych snobów, którzy go zamieszkują, aż po prostu czasem się za niektórych wstydzę. Ja tam zimę lubię, ale sprawy tolerancji i bycia miłym chociażby w granicach samej przyzwoitości mnie w Polsce załamują, a jak widać na razie nie zamierza się nic tu zmienić, więc nie dziwię się, że połowa tych 'normalnych' chce wyjechać i się od tych 'nienormalnych' odizolować. A może nawet odwrotnie bo ci u nas twierdzą, że to nietolerancyjne snoby są tymi 'normalnymi'. Pff...porażka. -_-"
OdpowiedzUsuńCo do tego, że odcinki są krótsze to jak dla mnie bomba, bo i tak nie trzeba długo czekać, zwiększa się liczba odcinków, a Ty możesz kończyć odcinki właśnie w tych najbardziej ekscytujących momentach, co chociaż czasami denerwuje, nadaje wszystkiemu jeszcze lepszego smaku. :D
Dziękuję Ci z całego serca za to, że mimo dodatkowej pracy i zmęczenia nie zawieszasz bloga i nadal starasz się jak najbardziej dogodzić, choć nie jest to wcale dla Ciebie obowiązkiem. Dziękuję kochana, bardzo, bardzo, bardzo! <3 :**
Twoje opowiadania mogę czytać w każdej postaci, nie ważne jak będziesz je dodawała. Podziwiam, że starcza ci czasu, sił i chęci by pomimo pracy jeszcze pisać.
OdpowiedzUsuńPozostało mi życzyć ci zasłużonego wypoczynku i podziękować za wszystko co do tej pory napisałaś.
Dziękuję wam kochani za wsparcie. Druga praca tylko tymczasowo, bo na dwa fronty to raczej długo bym nie pociągnęła, a skoro trafiła mi się okazja, to ją po prostu wykorzystałam. Parę złoty więcej zawsze się przyda.
OdpowiedzUsuńHEJ raz w tygodniu
OdpowiedzUsuń