Informacja
W niewoli uczuć (23) - Soon :D
INFORMACJA
PDF do ściągnięcia
Klik

Obserwatorzy
Polecam tu zajrzeć
-
2 miesiące temu
-
3 miesiące temu
-
-
-
-
8 lat temu
-
-
9 lat temu
-
9 lat temu
-
9 lat temu
-
9 lat temu
-
10 lat temu
-
10 lat temu
-
10 lat temu
piątek, 18 września 2015
14:49
Kochani
Całuję Was mocno Niki.
Bardzo Was przepraszam, ale dzisiaj odcinka nie będzie. :((( Mój komputer, a właściwie Windows odmówił współpracy
i muszę w trybie natychmiastowym zrobić format. Nie jestem wstanie zrobić tego dzisiaj
ani juto, bo niestety ilość obowiązków w dwóch pracach ogranicza mnie czasowo i
dopiero w niedziele będę miała czas, by się tym badziewiem zając.
Wiem, że czekacie z niecierpliwością na kolejny odcinek, ale
nie mam wpływu na sytuacje niezależne ode mnie. Mam nadzieję, że to rozumiecie.
Tak, więc kolejny odcinek dodam Wam w poniedziałek. Mam nadzieję,
że uda mi się zrobić komputer i dostać się w końcu do pliku. Żałuję, że sobie
nie zrzucam na fona plików txt, bo teraz przynajmniej wrzuciłabym wam to, co
już mam, no, ale to będzie nauczka na przyszłość
Wybaczcie jeszcze raz, postaram się wam wynagrodzić tak długi
czas oczekiwania.
Całuję Was mocno Niki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(Atom)
Powodzenia z komputerem! Pozdrawiam i czekam zniecierpliwiona :D
OdpowiedzUsuńgod said no.
W porządku, wiem że takie rzeczy się dzieją, też prowadzę bloga i w dniu w którym miałam wstawić rozdział internet odmówił pracy ze mną! Nie powiem, smutno mi z tego powodu ale tak jak pisałam rozumiem to. Powodzenia. Czekam
OdpowiedzUsuńtroche szkoda, ale cóż złośliwośc rzeczy martwych :) powodzenia i życzę weny
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Szkoda :/ Cały tydzień na to czekałam, ale rozumiem. Czekam, czekam i jeszcze raz czekam.
OdpowiedzUsuńTo się zdarza :)
OdpowiedzUsuńCzekamy cierpliwie :*
Jasne, że rozumiemy kochana, jestem pewna, że nikt nie ma Ci tego za złe, przecież to nie Twoja wina. Z utęsknieniem oczekuję kolejnego odcinka. <333 <333 <333 :*
OdpowiedzUsuńSmuteczek :( Rozumiem :) Czekam, czekam! <3
OdpowiedzUsuńFormatowałam kompa w tym roku już dwa razy i raz zaliczył serwis, więc współczuję Ci całym moim sercem. Zwłaszcza, że Windows ponownie epicko się posypał na moim sprzęcie. Dlatego zainwestowałam czas w doinstalowanie lekkiego Linuksa obok. W razie "wszelkiego wypadku" mogę przynajmniej dostać się do sieci i dysku.
OdpowiedzUsuńMoże Tobie też się przydałby? :) Jak masz duży dysk (powyżej 100 GB), to nawet nie zauważysz odjęcia od 1 do 10 GB (zależy od dystrybucji), a jak jest dwukrotnie większy i masz w miarę dobry procesor, to spokojnie możesz wybrać bardziej rozbudowaną dystrybucję.
Jeśli chcesz, to mogę Ci podpowiedzieć, co i jak zrobić, żeby ładnie hulało. ;) Mojego maila znasz, więc możesz śmiało pisać. :)
Ri