Informacja
W niewoli uczuć (23) - Soon :D
INFORMACJA
PDF do ściągnięcia
Klik

Obserwatorzy
Polecam tu zajrzeć
-
1 miesiąc temu
-
3 miesiące temu
-
-
-
-
8 lat temu
-
-
9 lat temu
-
9 lat temu
-
9 lat temu
-
9 lat temu
-
10 lat temu
-
10 lat temu
-
10 lat temu
01:46
Kilkuletni związek Toma z Rią, zaczyna przechodzić kryzys.
Po kolejnej kłótni, w której Ria zarzuca mu, że jej już nie kocha i wręcz żąda poważnych
deklaracji, Tom zrywa z nią. Bill wpada na pomysł, by namówić brata na wyjazd
do Stanów, twierdząc, że źle znosi coraz krótsze i zimne dni w Niemczech. Obaj
szybko decydują się na wyjazd. Jednak, kiedy są już w LA, Tom przekonuje się,
że ta nagła decyzja i dziwny pośpiech ze strony brata nie są takie bezinteresowne,
bo Bill oświadcza mu, że go kocha i pragnie z nim być. Toma czekają ciężkie dni,
zanim zrozumie, że Bill znaczy dla niego znacznie więcej, niż sądził…
Subskrybuj:
Posty
(Atom)
Napisz książkę......taka drobna sugestia.....bo nie czytam nic innego oprócz twoich opowiadań
OdpowiedzUsuńDziękuję, i aż nie wiem co napisać :) Ale wiesz, są ode mnie dużo lepsi, zapewniam Cie.
UsuńWskaż mi jakiś blog, którego autor piszę lepiej od ciebie. Ja takiego nie znalazłam.
UsuńNo chociażby te blogi, które czytam i polecam :)
Usuńta ta ta no i co? Ale mi sie podobają twoje prace ^^ zawsze masz ciekawe pomysły i w ogóle...I już kolejnego rozdziału sie nie mogę doczekać !
OdpowiedzUsuń:D No to w takim razie muszę się jeszcze bardziej starać, żeby takiej czytelniczki nie stracić. Dziękuję Ci :*
UsuńWitam, Twoje opowiadania są niesamowite, pozwalają uruchomić wyobraźnie, w ciągu dwóch tygodni przeczytałam trzy, które już zdążyłaś zakończyć i naprawdę miło się czytało. Mam jednak pewną sugestię, abyś zaznaczała na plikach do ściągnięcia rozdziały, ponieważ brak ich utrudnia rozeznanie się w tekście, gdy czyta się na kilku urządzeniach, plus na Twojej stronie, ale wielki plus za to, że postanowiłaś je tak udostępnić. Dodatkowo patrzyłabym na Twoim miejscu na literówki, które nie raz i nie dwa zdążyły się pojawić. może nie jest to karygodny błąd i w czytaniu rozdział po rozdziale nie robi to różnicy, ale gdy czyta się zwięzły tekst ujawniają się one znacznie częściej - może od natłoku słów. :) Bardzo spodobało mi się opowiadanie "Przeznaczeni sobie" oraz "Alter ego" co do "Poza granicami umysłów" po przeczytaniu opisu musiałam się nieco bardziej przekonać, aczkolwiek zyskało ono moje serce chyba dużo bardziej niż wcześniejsze razem wzięte. Zaś do "Kochanków" zdaje się nie przekonam po tych dziesięciu przeczytanych rozdziałach, jakaś taka nie moja bajka, może, jak napiszesz jeszcze jedno to wrócę je przeczytać, bo bardzo dobrze się Twoje opowiadania czyta, tu bardziej chodzi o historię, która mnie jakoś nie urzekła, chyba miałam inny pomysł na rozegranie ostatniego opowiadania. :)
OdpowiedzUsuńOd razu powiem, że nie jestem fanką Tokio Hotel, więc to też musi mieć wpływ, ponieważ czytam tylko naprawdę ciekawe opowiadania, a ta tematyka stała mi się przez ostatni miesiąc bardzo bliska, nawet zaczęłam poniekąd słuchać kilku ich piosenek... :)
Wracając do meritum, naprawdę bardzo dobrze piszesz i przyjemnie się czyta Twoje opowiadania, podobają mi się Twoje historie i radzę Ci idź nadal w tym kierunku, a w przyszłości może uda Ci się wydać jakąś książkę, niekoniecznie o tematyce TH, życzę Ci tego. :)
Masz może w planach następne opowiadanie o takiej tematyce?
Pozdrawiam.
Dziękuję Ci bardzo, że napisałaś. Jest mi naprawdę bardzo miło, że podobaj Ci się moje opowiadania i myślę, że wato też dać szanse "Kochankom", bo może nie wiesz, ale gdzieś tam w jakieś odpowiedzi do komentarza wspomniałam, że ja też nie jestem fanką TH. Interesują mnie tylko bliźniacy, a wzmianki związane z zespołem jeśli w ogóle się pojawiają są na prawdę bardzo skromne.
UsuńCo do Twojego pytania o to czy napisze coś jeszcze, to tak, pojawi się już niedługo kolejne opowiadanie z bliźniarkami w roli głównej i całkowicie nie będzie miało związku z zespołem, więc serdecznie Cię zapraszam.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDzisiaj rano skończyłam czytać to opowiadanie, zajebiste :D A "Poza granicami umysłów" podobało mi się jeszcze bardziej - to pierwsze z twoich opowiadań, które przeczytałam, a na pewno przeczytam jeszcze wszystkie pozostałe :) Wiesz, kiedy czytałam "Alter ego", pomyślałam sobie, że pewnie jesteś ze Śląska, a potem sprawdziłam twój instagram i chyba rzeczywiście - nie wiem, czy mieszkasz w Katowicach, czy tylko tu bywasz, ale ja mieszkam właśnie w Katowicach :D
OdpowiedzUsuńTak, jestem z Katowic, choć na razie zmieniłam miejscówkę i przebywam w Niemczech, o czym pisałam, możesz poczytać sobie jeśli to Cię dogłębniej interesuje w INFORMACJI tam jest link z 2 listopada i tam opisuję moje plany na życiową rewolucję, które obecnie realizuję :) Ale bywam w Polsce i w Katowicach, mam tu nadal wynajęte mieszkanie i od czasu do czasu muszę się tu kulnąć popłacić rachunki i sprawdzić czy wszystko w porządku, bo jak na razie nie podjęłam jeszcze ostatecznej decyzji czy zostanę na stałe w Niemczech, czy jednak wrócę do Polski. Niewątpliwie finansowo lepiej mam w Niemczech, ale mam ogromną barierę językową i to jest dość kłopotliwe, kiedy ktoś zalewa Cię potokiem słów, a Ty z całego kontekstu wyłapiesz 5 tylko słów. I o ile z młodymi ludźmi jestem w stanie dogadać się na szczęście bez problemu po angielsku, tak ze starszym pokoleniem jest kaplica, a tak się składa, że akurat mam styczność w większości z ludźmi sporo ode mnie starszymi i kompletnie nie znającymi angielskiego, więc bywa różnie.
UsuńBardzo mi miło, że podobają Ci się moje opowiadania, no i nie pozostaje mi nic innego, jak zaprosić Cię na kolejne.
Jeszcze raz dzięki za komentarz. Pozdrawiam.
Ja mam rodzinę w Niemczech, również we Włoszech, ani jedna osoba z nich nie znała języka przed wyjazdem, a teraz wszyscy płynnie mówią po niemiecku czy po włosku, więc ty na pewno też się nauczysz, jeśli zostaniesz, chociaż to oczywiście wymaga sporo czasu, wiadomo :P Ja tam męczę niemiecki na uczelni, studiuję angielski z niemieckim jako językiem "drugorzędnym", na razie słaby ten mój niemiecki, ale jakieś tam postępy robię :D Co do twoich opowiadań, to dodam jeszcze, że uwielbiam twoje sceny erotyczne, mało czyje tak mi się podobają, serio, masz do tego talent :D :D
UsuńWitaj
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że masz talent, Twoje opowiadania wciągają i przeżywa się je razem z bohaterami, nie mam pojęcia, jak to robisz, ale umiem poczuć ich ból i radość, śmieję się z nimi... to niesamowite, mało ludzi umie stworzyć coś takiego ale Tobie się udaje.
Do tego niebanalna fabuła, bez wahania wszystko przedstawiasz i nie masz z tym chyba najmniejszego problemu.
Po prostu mnie oczarowałaś i jestem pełna podziwu.
Mam nadzieję, że uraczysz mnie jeszcze niejednym opowiadaniem. :)
No dobrze, a teraz przejdźmy do opowiadania.
Ogółem jest to opowiadanie mnie zaskoczyło, Bill lekko przesadzał z tym narzucaniem swoich uczuć ale w sumie było to fajne, pewność siebie była powalająca, to że on wiedział, że Tom wróci, akcja z narkotykami... na jego miejscu ja bym dalej brała, nie wiem, czemu, taki szantaż emocjonalny czy coś, ale ogółem jestem pod ogromnym wrażeniem i nie mogłam się oderwać. :D
Pozdrawiam~
~Alice
W imieniu swoim, życzę Radosnych Świąt i pasma sukcesów i weny
OdpowiedzUsuńgalaxa2